Dożywocie jako sposób na pozbawienie spadkobierców prawa do zachowku
01 listopada, 2025

profesor Ryszard Strzelczyk

Kancelaria Prawna

mail: radca.prawny.strzelczyk@gmail.com

mobile: 512 362 632

Dożywocie jako sposób na pozbawienie spadkobierców prawa do zachowku

Co to jest zachowek

Zachowek to instytucja prawa spadkowego. Jej celem jest zabezpieczenie interesów osób najbliższych dla zmarłego, które zostały przez niego pominięte w testamencie albo pozbawione realnego dziedziczenia poprzez wyzbycie się przez niego majątku w drodze dokonanych darowizn lub zmniejszenie masy spadkowej poprzez zapisy windykacyjne.

Według art. 991 § 1 kodeksu cywilnego osobami uprawnionymi do zachowku są zstępni, małżonek oraz rodzice spadkodawcy, którzy byliby powołani do spadku z ustawy. Zachowek wynosi połowę wartości udziału spadkowego, który przypadałby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym, a jeżeli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy albo małoletni – dwie trzecie tego udziału.

 

Wpływ darowizn i zapisów windykacyjnych na wysokość zachowku

Dokonane przez spadkodawcę darowizny i zapisy windykacyjne mają wpływ na zachowek, gdyż zazwyczaj, tzn. pomijając pewne sytuacje szczególne, dolicza się je do spadku przy obliczaniu wysokości zachowku. Oznacza to, że osoba obdarowana albo będąca zapisobiercą windykacyjnym może zostać zobowiązana do zapłacenia zachowku na rzecz osób do niego uprawnionych.

Reasumując, darowizna i zapis windykacyjny nie chronią przed roszczeniem o zachowek.

Zachowek a umowa dożywocia

Przed roszczeniem o zachowek chroni natomiast umowa dożywocia. Jest to kontrakt, w którym właściciel nieruchomości przenosi na osobę trzecią własność nieruchomości w zamian za zobowiązanie się tej osoby do zapewnienia mu dożywotniego utrzymywania (art. 908 k.c.). Zbywca nieruchomości określany jest w tej umowie mianem „dożywotnika”, zaś nabywca nieruchomości mianem „zobowiązanego”.

Z powyższego wynika, że umowa dożywocia nie jest darowizną. Ma ona charakter odpłatny, tyle tylko, że nabywca nieruchomości nie płaci ceny poprzez przekazanie określonej kwoty pieniędzy, lecz niejako „uiszcza ją” poprzez dożywotnie utrzymywanie zbywcy nieruchomości.

Z tego właśnie powodu wartości nieruchomości przekazanej umową dożywocia nie wlicza się do masy spadkowej przy obliczaniu zachowku.

prof. UŁa dr hab. Ryszard Strzelczyk – radca prawny